Rosół wołowy

Taki rosół wołowy często gotowała moja mama według babcinego przepisu, gdy byliśmy dziećmi. Były to siermiężne lata 80-te, lata stanu wojennego i ciągłych niedostatków. Jak na ironię losu, dziś ktoś z młodego pokolenia, kto nie rozumie tamtych czasów, mógłby powiedzieć: „No to się powodziło!!!” No bo przecież współcześnie rosół wołowy to raczej rarytas, zupa odświętna. No bo i wołowina do tanich nie należy. Nic bardziej … Czytaj dalej Rosół wołowy